czwartek, 4 kwietnia 2013

pięćdziesiąt

Dwa słowa, dziewięć liter. Zapytaj ludzi co to znaczy. Każdy z nich odpowie to samo, bo ogólnie przyjęty schemat narzucił nam właśnie to, jako najważniejsze stwierdzenie na świecie. Kocham cię. Wyobrażasz sobie życie bez tych słów? Bez osoby, która byłaby w stanie powtarzać Ci to bez przerwy tylko dlatego, że jest to najszczersza prawda? Ja nie. Nawet jeśli jesteś jednym z tych, którzy starają się ukryć w sobie każdy ułamek uczuć, obawiając się reakcji ludzi to przecież oboje dobrze wiemy, że miłość jest potrzebna każdemu tak samo bardzo. Nieważne czy się do tego przyznaje, czy nie. Tyle, że wiesz? Kiedy już to masz, zazwyczaj nie zwracasz na to uwagi. Mając kogoś, kto byłby w stanie zrobić dla Ciebie wszystko, przestajesz zauważać jego poświęcenie. Jesteś z nim, bo kocha i Ty kochasz, ale czy to wystarczy? Miłość to przecież nie tylko krótkie 'kocham cię' przed wyjściem do szkoły, czy pracy. Właśnie dlatego jestem w stanie powiedzieć, że istnieje innych osiem liter, które połączone w jeden, krótki wyraz umieją wyrazić więcej niż cokolwiek innego. Dziękuję. Każdemu człowiekowi na tym świecie możesz podziękować, choćby za uśmiech, kiedy mijał Cię na ulicy, ale najważniejsze jest to, co najtrudniej powiedzieć. Bo jest kolosalna różnica między podziękowaniu komuś za pięć minut miłej rozmowy, a podziękowaniem mu za obecność. Pomyśl, ile siły trzeba włożyć, by podziękować komuś kto jest obok nas bez względu na wszystko, niezmiennie i bezwarunkowo nas kocha. Nie da się załatwić krótkim 'dziękuję za wszystko' tego, co naprawdę chcemy czasem człowiekowi przekazać, bo czym w tym przypadku jest 'wszystko'? Granice wszystkiego możemy ustalać sobie sami i właśnie dlatego nie powinniśmy nadużywać tego słowa. Dla mnie wszystkim może być codzienna obecność, a dla Ciebie poranna kawa. Widzisz różnice? Ja dobrze wiem jak trudno jest dziękować za każdą rzecz, jaką robi dla Ciebie osoba, która Cię kocha. Nawet przy największym wysiłku nie da się ubrać w zwyczajne słowa każdej opieki i krzyku, który miał na celu nasze dobro. Nie da się tak do końca podziękować za każdą chwilę, dzień spędzony razem, za obecność. Wyrazić wdzięczności za najzwyklejszą akceptację każdej naszej wady, co nieraz jest naprawdę ciężko zrobić. Nikt nie jest w stanie podziękować z precyzją, która dawałaby stuprocentową pewność tego, że podziękowało się za każdy element wspólnego życia, ale trzeba próbować. Mimo wszystko trzeba starać się to robić jak najlepiej, by osoba, którą kochamy wiedziała, że potrafimy ją docenić. Że umiemy dużo więcej, niż rzucić ciche 'kocham cię', kiedy w przelocie mijamy się z nią w kuchni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję